- autor: kudy09, 2012-09-03 15:06
-
Start Lubenia 2:2 Albatros Szufnarowa (0:2)
0:1 - Michał Szymański
0:2 - Paweł Tomkowicz
Albatros po niezłym początku rozgrywek pojechał do Lubeni aby urwać punkty liderowi i to się udało. Szkoda tylko, że po pierwszej znakomitej połowie nie udało się utrzymać prowadzenia i wygrać tego spotkania. Mimo wszystko 1 punkt i 3 mecz bez porażki jest sporym sukcesem.
Więcej w rozwinięciu (relacja Pavllo1989)
Początek spotkania to przewaga Albatrosa, Tomasz Wnęk dwukrotnie trafia w poprzeczkę, a w 8 minucie przyjezdni obejmują prowadzenie. Obrońca Lubeni wybijając piłkę trafia Michała Szymańskiego dzięki czemu piłka lobem pokonała bramkarza gospodarzy. Pierwszą okazję Start miał dopiero po pierwszych 15 minutach jednak pewnie wybronił ją Łukasz Czech. W 23 minucie w polu karnym sfaulowany został debiutujący Dawid Dziok, a karnego na gola zamienił Paweł Tomkowicz. Dalsza część pierwszej połowy to brutalna gra gospodarzy, która zakończyła się żółtymi kartkami i kilkoma niebezpiecznymi sytuacjami pod bramką Albatrosa.
Druga połowa to ciągłe ataki Lubeni i tylko kwestią czasu było kiedy strzeli pierwszego gola. Już w 50 minucie Albatros traci gola kiedy to po wrzutce w pole karne Czecha pokonuje nieczystym strzałem zawodnik gospodarzy. 1:2 dla przyjezdnych i Start ciągle przeważa. Gracze z Szufnarowej starają się grać kontratakami i nawet mają szansę na podwyższenie prowadzenia, ale Michał Szymański po dośrodkowaniu nie trafia w światło bramki. Niestety niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i to Lubenia wyrównuje. W końcówce istniało zagrożenie, że Albatros przegra ten mecz jednak rzut karny pewnie wybronił Czech.