- autor: kudy09, 2011-10-09 18:09
-
Grunwald Budziwój-Albatros Szufnarowa 2:1 (2:0)
2:1- Łukasz Góra (rzut karny po faulu na Pawle Tomkowiczu)
Po pechowo przegranym meczu z Aramixem, Albatros chciał powalczyć w Budziwoju o przynajmniej 1 punkt. Niestety i tym razem nie udało się zdobyć żadnego punktu. Ma to kilka podstaw. Po pierwsze zabrakło 2 bardzo ważnych zawodników z podstawowej 11. Po drugie w ich miejsce zagrało 2 niedoświadczonych juniorów. Po trzecie ławka rezerwowych liczyła jedynie 3 równie niedoświadczonych zawodników. Jak widać po wyniku gracze z Budziwoja skrzętnie to wykorzystali zdobywając 3 punkty.
Więcej o spotkaniu w rozwinięciu
Od początku spotkania gospodarze przejęli inicjatywę. Co chwilę atakowali bramkę przyjezdnych na ich szczęście nie oddając zbyt niebezpiecznych strzałów. Niestety Albatros jakoś nie potrafił skonstruować groźniejszej akcji, Właściwie to gdy piłka docierała pod pole karne Grunwaldu była przejmowana przez obrońców i ekspediowana daleko lub też odgrywana do boku. Tak gra prezentowała się do około 30 minuty. Wtedy to w polu karnym Albatrosa został sfaulowany gracz gospodarzy i sędzia podyktował rzut karny,który został zamieniony na gola przez kapitana Grunwaldu. Nie minęło wiele czasu,a Grunwald mógł prowadzić 2:0. Po strzale pomocnika miejscowych piłka wyślizgnęła się z rąk Łukaszowi Koziarzowi i potoczyła się po linii. Na szczęście szybko poza linię wybił ją Tomasz Grabski. Ale jak to mówią "co się odwlecze to nie uciecze" i po chwili wynik brzmiał 2:0. Po ładnej akcji skrzydłem gola zdobył napastnik miejscowych. Albatros próbował się jeszcze odgryzać,ale bezskutecznie i wynik do przerwy się nie zmienił.
Po przerwie role się odwróciły. Tzn.Albatros zaczął przeważać i w końcu stwarzał sobie konkretne okazje bramkowe. Niestety brakowało zrozumienia i wykończenia. Na szczęście około 60 minuty nadeszło przełamanie. W polu karnym po indywidualnej akcji został sfaulowany Paweł Tomkowicz,a karnego w ekspresowym tempie zamienił na gola Łukasz Góra. Wydawało się,że Albatros pójdzie za ciosem i zdobędzie wyrównującego gola,ale tego dnia obrona gospodarzy nie pozwoliła na więcej graczom z Szufnarowej. Nie znaczy to,że miejscowi tylko się bronili. Próbowali się odgryzać jednak w drugiej połowie brakowało im skuteczności.
P.S. Tak ode mnie. To chyba był najsłabszy mecz Albatrosa w tym sezonie (nie widziałem tego z Niebylcem więc dlatego piszę chyba). Gdyby gra przypominała tę choćby z meczu z Koroną Dobrzechów to wynik nie wyglądał by tak. Niestety złożyło się tak jak się złożyło i przegraliśmy ten mecz. Mam tylko nadzieje,że za tydzień na własnym terenie nie damy się pokonać Zagorzycom. Pocieszające jest to,że pomimo tej porażki dalej jesteśmy w czubie tabeli. Strasznie wyrównana w tym sezonie jest ta nasza B klasa. 10 zespół traci do 3 zaledwie 3 punkty więc przetasowania w tabeli są możliwe co kolejkę. W każdym bądź razie walczymy do końca o jak najwyższą pozycję :)
2
COs obnizyliscie loty. I od razu ucichlo na forum
Nie dlatego forum ucichło. Po prostu wprowadziłem moderowane wypowiedzi i już nie każda wypowiedź jest na stronie ;).
czyli w sumie szkoda. bo mimo roznych wypowiedzi tym wlasnie zyja strony internetowe:)
